Wiemy już z poprzedniego artykułu – Co to jest fotowoltaika – i, że po raz pierwszy efekt fotowoltaiczny w obwodzie oświetlonych elektrod umieszczonych w elektrolicie w 1839 r. zaobserwował francuski fizyk i chemik Alexandre Edmond Becquerel, a obserwacji tego zjawiska na granicy dwóch ciał stałych dokonali dopiero 37 lat później W. Adams i R. Day. Pewnie o możliwych zastosowaniach odkrytych przez siebie zjawisk nie mieli zielonego pojęcia.
Rozwój elektryczności i elektroniki oparty o nowe technologie i wynalazki dopiero miał nastąpić…
I wtedy pojawił się On, nasz rodak profesor Jan Czochralski (1885-1953). Nazywany jest ojcem światowej elektroniki.
To polski chemik, metaloznawca, wynalazca powszechnie stosowanej do dzisiaj metody otrzymywania monokryształów krzemu, nazwanej później metodą Czochralskiego, podstawy procesu produkcji półprzewodników oraz ogniw słonecznych. Inaczej mówiąc, bez wynalezionej przez J. Czochralskiego metody nie mielibyśmy tranzystorów, układów scalonych i fotowoltaiki. Do dnia dzisiejszego metoda profesora jest stosowana przy produkcji modułów fotowoltaicznych.
Można zapoznać się z życiorysem, bogatym życiem zawodowym i prywatnym Jana Czochralskiego na stronie: janczochralski.com
Ciekawostka: Kto jest autorem tego powiedzenia: „ Pewnego dnia zaprzęgniemy do pracy przypływy i odpływy, uwięzimy promienie słońca „?
To powiedział człowiek, który opatentował największą ilość wynalazków – Thomas Alva Edison