Po montażu instalacji fotowoltaicznej, a przed wymianą licznika przez pracownika Zakładu Energetycznego (OSD), najczęściej zadawane jest pytanie: Czy mogę już włączyć moją elektrownię i ewentualnie co się stanie, jeżeli ją uruchomię?
Od strony formalnej jest to nielegalne, ale co się będzie działo od strony technicznej (elektrycznej)?
Przy prawidłowo wykonanej instalacji fotowoltaicznej nie stanie się nic groźnego i zagrażającego życiu lub zdrowiu. Może jednak narazić nas na zupełnie niespodziewane koszty.
Wszystko zależy od dwóch czynników, tj od tego jaki aktualnie posiadamy rodzaj licznika oraz od tego czy energia, którą zacznie produkować załączona elektrownia będzie w całości konsumowana przez nasze urządzenia domowe, czy jej nadwyżka będzie próbowała „wydostać się” przez licznik poza naszą domową instalacje elektryczną w kierunku sieci zasilającej. Liczniki energii elektrycznej dzielą się na indukcyjne i elektroniczne.
Starszy ze stosowanych w Polsce, licznik indukcyjny posiada aluminiową tarczę, która obraca się z szybkością zależną od wielkości zużycia energii elektrycznej oraz od jej kierunku. Wyglądałoby, że przy produkcji naszej energii licznik będzie się kręcił w drugą stronę, zmniejszając nasze rachunki za prąd. Niestety, nic z tego. Liczniki indukcyjne mają wbudowaną blokadę wstecznego obrotu tarczy. Co prawda, mogą się jeszcze gdzieś uchować najstarsze liczniki indukcyjne bez blokady tarczy, ale jest to bardzo mało prawdopodobne.
W sytuacji posiadania licznika indukcyjnego, przy produkcji energii z naszej elektrowni PV większej niż pobór przez domowe urządzenia, uzyskamy co najwyżej zatrzymanie licznika i tym samym nie zaliczenie nam wyprodukowanej energii.
W przypadku liczników elektronicznych, są one tak skonstruowane, że naliczają wielkość zużytej energii niezależnie od kierunku jej płynięcia. Jest to oczywiście bardzo niekorzystna sytuacja, ponieważ produkcja energii z naszej instalacji fotowoltaicznej będzie zaliczana na nasze zużycie. Jak widać z powyższego, należy jednak poczekać na pracownika z elektrowni, który założy nam licznik dwukierunkowy.
Liczniki jednokierunkowe elektroniczne i licznik indukcyjny: